sobota, 1 września 2012

Wszystko, co chcecie wiedzieć o... crostini.

Crostini. I nasze grzanki. Są idealne. Bo można położyć na nie... wszystko. Jest tylko jeden sekret- najpierw podpiekany pieczywo lekko skropione oliwą. Potem nakładamy składniki.

Oto kilka moich ulubionych przepisów na grzanki:
1. Avocado, mozzarella, suszony pomidor. Na górę bazylia, sól, pieprz.
(Avocado rozgniatamy widelcem z kilkoma kroplami soku z cytryny oraz solą.)




2. Ruccola, gruszka, lazur, orzechy. Na górę słodki ocet balsamiczny



3. Ser, pomidor, prosciutto di Parma. Na górę bazylia i parmezan.


4.  Pesto, mozzarella, pomidor. Na górę bazylia i parmezan. (w wersji dla mięsożerców uzupełnione prosciutto di parma)





5. Pesto, ricotta, pomidorki. Na górę rozmaryn. (nie ma zdjęć, ale jest pyyszne)

6. Pieczywo: 
Pszenno żytnia bagieta z Warszwskiej Charlotte ( http://www.bistrocharlotte.com/)
Dobra dopiero po odgrzaniu. Ale wierzę w jej dietetyczne możliwości.
Oraz bułka Fitness z Lidla. W której dietetycznie możliwości akurat nie wierzę.

I dużo grzanek...
A jakie są Wasz ulubione grzanki ?
Hmm?

xoxo

11 komentarzy:

  1. Ile przepysznych propozycji! Aż nie wiem, która podoba mi się najbardziej :) Chyba musiałabym spróbować każdej kombinacji...

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje ulubione grzanki to Twoje grzanki :) A.

    OdpowiedzUsuń
  3. z awokado i suszonymi pomidorami.. najpyszniej

    OdpowiedzUsuń
  4. zafascynowałaś mnie:) sobą i swoja kuchnią:)
    Nominowałam Twojego bloga do Versatile Blogger Award!
    http://alebabka.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Smakowite! Uwielbiam z grilowanym bakłażanem, miętą, czosnkiem i oliwą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orientalnie; ) Lubię robić taką pastę, ale jeszcze nigdy nie rozsmarowywałam jej na grzankach... ale to chyba był błąd : )

      Usuń
  6. pysznie pysznie i jeszcze raz pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. wyglądają obłędnie, uwielbiam takie grzanki
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie suszone pomidory i feta. Znane od tak niedawna, że zastanawiam się gdzie ten smak się krył przez resztę mojego życia ;)

    OdpowiedzUsuń