Kocham kolacje. Muszą być lekkie, ładne, wyrafinowane.
Prosta, elegancka, można podać ją gościom albo zjeść we dwoje. Równie dobrze smakuje w granacie i na talerzu.
Składniki :
(na 2 osoby)
1 grant
ser lazur
pół główki sałaty
prażone płatki migdałowe
zredukowany ocet balsamiczny
miód
sól, pieprz, oliwa
Przygotowanie:
1. Wydrążyć granaty, wyczyścić z białych elementów.
2. Sałatę umyć, drobno porwać, wypełnić nią miseczki z granatów.
3. Ułożyć ser, pestki, migdały.
4. Doprawić
5. Kochać za to jakie jest proste
<3
A do tego... shoty.
Pestki granatu zalewamy wódką i pijemy.
Prezentuje się bardzo wykwintnie, powiedziałabym :) Ciekawa jestem połączenia lazura z granatem
OdpowiedzUsuńPiękna sałatka! Oczarowała mnie od pierwszego wejrzenia :)
OdpowiedzUsuńSzałowo wygląda!Piękne kolory
OdpowiedzUsuńLubię takie sałatki...:)!
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda. Niektóre owoce świetnie nadają się na naczynia :)
OdpowiedzUsuńgranat jest bardzo efektowny, smak ciekawy a wygląd rewelacja!te shoty granatowe mnie zaintrygowały:)
OdpowiedzUsuńCudowna sałatka na wyjątkowy wieczór:) Dzieki za miły komentarz, niestety coś się popsuło z moim postem z tulipanami z figą i musiałam go wrzucić jeszcze raz:)
OdpowiedzUsuńWybuchowa sałatka!
OdpowiedzUsuń