Tarta- pomysł na prezent ; )

Nie uważam że prezenty powinny być praktyczne- za to na pewno powinny się podobać, a mogą też smakować. I tu mam właśnie największe pole do popisu. Zawsze gdy nie mam pomysłu co kupić, zastanawiam się co dana osoba lubi najbardziej. Jedni aksamitną gorzką czekoladę, inni owoce, jeszcze inni tęskniąc za Gracją mają ochotę na fetę i oliwki. Jednych urzeka banan z karmelem, inny piniole, innych frutta secca, a jeszcze innych wytrawny krem z malinami. Jak się domyślacie wybieram właśnie te produkty, które z pewnością ucieszą solenizanta i wkładam je na tartę. I prezent gotowy ; )

Przepis na kruche ciasto jest uniwersalny, można je słodzić lub solić, zawsze robię więcej i zamrażam, bo nigdy nie wiem kiedy natrafi się odpowiednia okazja żeby go użyć.

Ciasto, przepis niekonwencjonalny (duża porcja, do mrożenia)
-mąka
-masło
-żółtka
-lodowata woda (odrobinka)
-kurkuma
-cukier puder / sól
-ew cukier/aromat waniliowy

Nie mam tu proporcji, zagniatamy ciasto aż będzie elastyczne, wilgotne, ciągnące. Mniej więcej na 300 gram mąki, 200 gram masła, 2 żółtka, i mniej niż 100 gram cukru, ale nie trzymajcie się żadnych reguł, to nie drożdżówka, takie ciasto musi być po prostu w 'sam raz' ; )

Oto dwie ostanie propozycje, pierwsza dla Dziadka, druga dla Taty:
-Tarta mascarpone z malinami i jagodami amerykańskimi
-Tarta z budyniem i owocami sezonowymi- truskawkami, bananami i kiwi

Krem mascarpone:
-na jedno opakowanie serka, 4 łyżki brązowego cukru i prawdziwa wanilia.
Wszytko mieszamy i już ; )




-zawsze można 'podrasować' tarty, smarując spód roztopioną czekoladę, posypywać je mielonymi orzechami, wiórkami, dekorować lukrem, kwiatami- jedynym słowem całkowita różnorodność. I za to właśnie kocham tarty- pełne pole do popisu ; )

W.